Nowa edycja Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa i nowe książki!!!
Wstąp do biblioteki i rozsmakuj się w pysznej literaturze :)!
W menu znajdziesz:
Szymon Hołownia, „Boskie zwierzęta” – to książka o tym, że Bóg nie stworzył zwierząt przez przypadek i cały czas jest z nimi w kontakcie. O tym, czy facet rzeczywiście musi polować i jeść steki. O świętych, którzy woleli nie zbudować kościoła, niż wyciąć las, albo wykupywali zwierzęta z rzeźni. O psach latających w kosmos i ruszających na wojnę oraz o wiernych ptakach.
Angelika Kuźniak, „Boznańska. Non finito” – jej portrety intrygowały, niepokoiły, obnażały duszę malowanej osoby. Nie uznawała banalnego piękna. Charakter, emocje, uczucia były dla niej ważniejsze niż uroda modeli.
Anna Kowalczyk, „Brakująca połowa dziejów” – historia Polski napisana z perspektywy kobiet przez znaną dziennikarkę i blogerkę, wzbogacona rysunkami Marty Frej. Autorka opisuje fascynujące losy i dokonania kobiet zamieszkujących ziemie polskie, począwszy od czasów przedchrześcijańskich aż po współczesność.
Wojciech Hrehorowicz , „Brzydal i bestia” – pośród wydarzeń, których przeżycie wywołuje w nas krańcowo odmienne doznania: szaloną euforię bądź czarną rozpacz, są takie, o których lepiej głośno nie mówić. Nikomu. Są doświadczenia, którymi nie warto się dzielić.
Małgorzata Rejmer, „Bukareszt. Kurz i krewi” – „elegancja architektury z zamierzchłego świata. Stukot rozchybotanych tramwajów, klaksony rozwścieczonych taksówek na sekundę przed stłuczką. Zaśpiew cygańskich dzieci i staruszek włóczących się w pobliżu niezliczonych kwiaciarni, które prowadzą matki tych dzieci i córki tych staruszek. Wszędzie psy jak czarne i szare tobołki porzucone przez kogoś, kto bardzo się spieszył.”
Szczepan Twaroch, „Byk” – życie to teatr. Życie to labirynt. Czasem i z jednego, i z drugiego nie ma ucieczki. Najnowszy utwór Szczepana Twardocha o mężczyźnie z przeszłością, ale bez przyszłości.
Diane Setterfield, „Była sobie rzeka” – mieszkańcy nabrzeży prześcigają się w pomysłach, by rozwiązać zagadkę dziewczynki, która umarła, a potem ożyła. Mijają jednak dni, a tajemnica wydaje się coraz bardziej nieprzenikniona. Dziewczynka okazuje się niema i nie może odpowiedzieć na pytania: kim jest, skąd pochodzi i co stało się z jej bliskimi. W tej sprawie pojawia się coraz więcej pytań i wątpliwości.
Małgorzata Rejmer, „Błoto cenniejsze niż miód” – to opowieść o kraju udręczonym terrorem Envera Hoxhy, komunistycznego dyktatora, dla którego nawet stalinowska Rosja i maoistyczne Chiny były zbyt liberalne. O ludziach z dnia na dzień skazywanych na zesłanie, tylko dlatego że urodzili się w niewłaściwej rodzinie lub szeptem w czterech ścianach próbowali samodzielnie myśleć.
Adam Kay, „Będzie bolało. ” – witaj w świecie 97-godzinnych tygodni pracy. W świecie decyzji o życiu i śmierci. W świecie nieustannego tsunami płynów ustrojowych. W świecie, w którym zarabiasz dziennie mniej niż szpitalny parkometr. Pożegnaj się z przyjaciółmi i bliskimi związkami…
R. Dawkins, „Bóg urojony” – Dawkins nie pisze (przynajmniej nie bezpośrednio) o biologii. Bohaterem jego książki jest religia i relacje między nauką a wiarą. Dawkins z całą mocą swojej wiedzy, talentu i intelektu wprost i bezpośrednio odrzuca religię i wszelkie jej roszczenia (między innymi, a może przede wszystkim, urojenie teistów, że to religia jest źródłem moralności).
Źródło: lubimyczytac.pl