Świętowanie nocy z 31 grudnia na 1 stycznia łączy się z proroctwami Sybilli. Według słów pradawnej wieszczki na przełomie roku 999 a 1000 miał nastąpić koniec świata.  Z podziemi Watykanu miał zostać uwolniony potężny potwór Lewiatan. Smoka, kilkaset lat wcześniej, według legendy uwięził w lochach papież Sylwester I. Nadszedł dzień końca świata, lecz z zapowiadanych proroctw nie zdarzyło się nic. Z ogólnej radości, ludzie wylegli na ulice, krzycząc, śpiewając i radując się tym, że jednak koniec świata nie nastąpił. Rozpoczęła się impreza, którą powtarzamy co rok, już od przeszło tysiąca lat. A przybrała ona imię po papieżach – Sylwester.

 W Polsce w XIX wieku imprezy sylwestrowe urządzano jedynie w bogatszych posiadłościach i miastach. Znacznie starsze są uroczystości ludowe, w trakcie których podawano pieczone mięsiwa i wyciągano butelki okowity. Oprócz tego w wielu domach łamano się specjalnie pieczonymi chlebkami, życząc sobie  pomyślności w nadchodzącym nowym roku. 

Zwyczaje i przesądy związane z Sylwestrem:

 – aby pozbyć się zmartwień i problemów, należało spisać je na czerwonej kartce i spalić ją w sylwestrową noc,

– 31 grudnia nie wolno sprzątać! gdy zaczniemy zamiatać, to wymieciemy szczęście z domu,

– nakręcanie tuż po północy zegarów miało przynieść pomyślność w Nowym Roku.

A jak wygląda świętowanie na świecie?

Tradycję świętowania Nowego Roku można było dostrzec już w Babilonii około 4000 lat temu. Babilończycy też mieli być pierwszymi, którzy robili sobie noworoczne postanowienia.

W starożytnym Rzymie przez długi czas Nowy Rok świętowano 1 marca. Współczesny zwyczaj celebrowania nadejścia następnego roku 1 stycznia wziął się z powszechnego przyjęcia kalendarza gregoriańskiego w 1582 roku.

Hiszpanie mają zwyczaj jedzenia 12 winogron w okolicach północy z 31 grudnia na 1 stycznia. Każde winogrono symbolizuje szczęśliwy miesiąc w kolejnym roku.

We Włoszech panowie zakładają na Nowy Rok czerwoną bieliznę, aby w ten sposób zapewnić sobie pomyślność na najbliższe 12 miesięcy.

W Nowy Rok kradzionych jest najwięcej samochodów spośród wszystkich świątecznych dni w Stanach Zjednoczonych.

Najsłynniejszą noworoczną tradycją w USA jest opuszczanie kuli, która odlicza ostatnie sekundy starego roku na Times Square w Nowym Jorku. Na placu gromadzą się tysiące osób, a miliony oglądają to wydarzenie w telewizji. Tradycja opuszczania kuli zaczęła się w 1907 roku, a pierwsza kula była złożona ze stali i drewna. Współczesny rekwizyt składa się z kryształków podświetlanych ledowym światłem.

Na koniec, korzystając z okazji, chcemy Wam złożyć życzenia na Nowy Rok 12 miesięcy zdrowia, 53 tygodni szczęścia, 8760 godzin wytrwałości, 525600 minut pogody ducha i 31536000 sekund miłości i wielu, wielu ciekawych książek.

Źródła: naszeszlaki.pl, polimaty.pl