Zapraszamy do lektury książek zakupionych w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa.

Wstąp do biblioteki i rozsmakuj się w pysznej literaturze :)!

W menu znajdziesz:

Liane Moriarty, „Niedaleko pada jabłko od jabłoni ” – rodzina Delaneyów na pierwszy rzut oka jest idealna. Joy i Stan wychowali czwórkę wspaniałych dzieci. Przez lata prowadzili jedną z najsłynniejszych szkół tenisowych w Australii. I choć młodość mają już za sobą, wciąż jest między nimi chemia, a gdy grają w debla, są niepokonani. Takiej miłości można tylko pozazdrościć. Dlaczego więc Joy pewnego dnia po prostu… znika?

Mirosław Wlekły, „Górski. Wygramy my albo oni”„Im dłużej my przy piłce, tym krócej oni” czy „piłka jest okrągła, a bramki są dwie” to tylko niektóre powiedzenia, z których słynął. Choć wśród specjalistów od piłki wzbudzały uśmiech, kryło się w nich wielkie zrozumienie futbolu. –Nazywano go Sokratesem piłkarskiego świata. Jakie były tajemnice jego sukcesu?

 „Niewidzialne biblioteki” – biblioteki stworzone z ciszy, wycięte w lodzie, wyjęte z sennych koszmarów, z tomami ułożonymi według zapachów, w których za zakładkę służy oddech. Zbiory składające się z książek na wpół zjedzonych, na wpół porzuconych przez wybredne literacko mole…

Stanisław Ulman, „Przygody matematyka. Autobiografia” – Stanisław Ulam bez wątpienia był wizjonerem. Jako jeden z pierwszych naukowców używał komputerów do pracy naukowej. Zaproponował też prezydentowi Kennedy’emu, aby sfinansował badania umożliwiające wysłanie ludzi na Księżyc, i pracował nad wynalezieniem nuklearnego napędu stosowanego w pojazdach kosmicznych.

Nick Bradley, „Kot w Tokio” – literacki majstersztyk, w którym pieczołowicie powiązane postaci, wątki i gatunki tworzą wielobarwny obraz Tokio – miasta, które przyciąga i i odpycha, zawsze pozostając nieuchwytne. Nawet dla tytułowego kota.

Ewa Woydyłło, „Droga do siebie” – z niskim poczuciem wartości zmaga się wielu ludzi, ale częściej kobiety. Przytłoczone trudnymi doświadczeniami, codziennością i patriarchalną kulturą nie mogą doświadczyć samoakceptacji, sprawczości i wiary we własne możliwości. Bywa, że prowadzi to do przyjęcia roli ofiary czy obwiniania całego świata za swoje niepowodzenia.

Olga Tokarczuk, „Empuzjon”– wrzesień 1913 roku, uzdrowisko Görbersdorf (dzisiejsze Sokołowsko na Dolnym Śląsku). Właśnie tutaj, u podnóża gór, od przeszło pół wieku działa jedno z pierwszych na świecie i słynne w całej Europie specjalistyczne sanatorium leczące choroby „piersiowe i gardlane”.

Clare Mackintosh, „Zakładnik” – lot Londyn – Sydney. Na pokładzie stewardesa Mina próbuje zapomnieć o problemach z pięcioletnią córką i rozpadającym się małżeństwie. Krótko po starcie otrzymuje jednak bardzo niepokojący list od anonimowego pasażera – ktoś informuje ją, że samolot nigdy nie dotrze do celu…

James R. Hansen, „Pierwszy człowiek. Historia Neila – Jego legenda rozpoczęła się w 20 lipca 1969 roku, gdy jako dowódca misji Apollo 11 stanął na Księżycu i wypowiedział słynne zdanie:
„To jest mały krok dla człowieka, ale wielki skok dla ludzkości”.

Fascynująca biografia, która pokazuje nie tylko życie Armstronga, ale i wartość jego dokonań dla całej ludzkości. Poznajemy człowieka zaangażowanego, pełnego poświęcenia, pewnego siebie i stanowczego, ale zawsze szanującego innych, lojalnego i skromnego optymistę, który unikał rozgłosu.

Elżbieta i Andrzej Lisowscy, „Ogień i monsun. Indochiny z bliska”- na pewno nie jest to zwyczajna książka podróżnicza. Mocny reportaż przeplata się tutaj z elementami eseju, a filozofia życia z praktycznymi podpowiedziami, jak odkrywać dla siebie Indochiny. „To ważny kawałek naszego wymarzonego, jeszcze w czasach „żelaznej kurtyny”, świata” – mówią Lisowscy. „Z pobudzającym zmysły, monsunowym powietrzem, soczystą zielenią palm i klimatami z filmu Pożegnanie z Afryką.

Źródło: lubimyczytac.pl